707. ZAKUPY TEGO TYGODNIA


Cześć i czołem! 😊

Moi drodzy wczoraj było bez postu bo... niespodziewanie przybyła siostra pani Marty. Cały dzień zajęty. Jednak udało się mi wyrwać do Pforzheim. Większe miasto oddalone o 20 minut autobusem od Neunbürg-a. Pojechałam kupić spodnie i parę drobiazgów. A oto one...


Wypłata pojawiła się na koncie,więc trzeba było uzupełnić braki. Szwendając się codziennie do DM -u zakupiłam dwa umilacze do kąpieli z Treaclemoon. Warm cinnamon nights  i Sweet apple pie hugs. Pierwszy zużyłam wczoraj i opiszę to dziś wieczorem.

Z racji tego,iż moje dezo pod pachy się kończy musiałam kupić nowe. Wybór padł na nowość dla mnie. Lavera ma w swojej ofercie parę sztuk,ale ja zawsze wybieram te niebrudzące ubrań. 

Maseczka peel off z węglem była dla mnie wyborem oczywistym. Trzeba pozbyć się paru zaskórników. Zobaczymy jak ta z Schaebens sobie poradzi.

Mydełko jest miłym dodatkiem. Jak ono pachnie!!! 😍



Wizyta w drogerii Müller, która swoją drogą jest mniej popularna u nas,zaowocowała kolejnymi umilaczami marki własnej. Paradiestraum z granatem i Früchtezauber z cytrusami.

Maseczka z Merz special sama wpadła do koszyka

Kolejne umilacze z Body&Soul były gratis do zakupów.


Jeśli chodzi o chusteczki do demakijażu  Terra Naturi to zainteresowały mnie dobrym składem.


Krem Kneipp jest próbą czegoś innego i chęci poznania marki od innej strony.

Są jeszcze dwie maseczki z TKMaxx,ale o nich przy okazji recenzji .

Pozdrawiam 

cathy c. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018