U BABCI NA STRYCHU

Cześć!☺  Z info... to pies mojej podopiecznej mnie z lekka dziabnął w lewą nogę. Chciałam wyjść na zakupy. Mam małego sińca i centymetrową ranę na moich ulubionych spodniach. Pieniądze oczywiście zwrócą z nie. W ostatnim poście były pustaki,a w tym przedstawię Wam parę nowości.  TKMaxx MillCreek Botaniczna odżywka do włosów z olejkiem z drzewa herbacianego. Naturalna. MillCreek Botaniczna szampon z olejek jojoba. Tisserand Aromtherapy głęboko oczyzczający żel do mycia twarzy i ciała. Zawiera olejki z drzewa herbacianego,grejpfrut i cytryny. Zamierzam używać go do twarzy. A-ZONE oczyszczające chusteczki do twarzy. Bardziej przydałyby się Małżowi,ale ja zużyję je szybciej. Płyn mineralny Vianek rewitalizujący do cery dojrzałej kupiłam z Avanti. Musi poczekać jeszcze trochę. Mam jeszcze ten nawilżający. W nowym roku... ROSSMANN Ekspresowa odżywka L'biotica BIOVAX  z olejem z opinii i mango zachęciła mnie zapachem i szybkoś

Cześć moje kochane! ☺ Dziś większość z nas zaskoczył śnieg. Powiem Wam,że fajnie to wygląda przez okno. Gorzej już się chodzi. Zdjęć tej masakry było naprawdę dużo swego czasu. A wszystko za sprawą pudełka "Inspired by". Ja również się na nie skusiłam. Trochę podchodziłam do niej "jak pies do jeża". To znaczy chciałam wypróbować,ale miałam zapasy... Albo coś innego. W końcu wzięła ją i zaczęłam używać. A co? Raz kozie śmierć! Z racji,że lubię masakry wydłużające i delikatnie barwiące rzęsy już po jednym pociągnięciu ta była dla mnie małym wyzwaniem. Na początku z lekka sklejała rzęsy. Od nowości. Jednak po otwarciu dałam jej dwa tygodnie i wszystko było dobrze. Nie mam zwyczaju nanosić dwóch warstw,ale ostatnio to robię. Efekt zadowala mnie już po jednej warstwie. Utrzymuje się do zmycia. Czasem (rzadko) osypuje się. Jednak tylko wtedy,gdy majstruję coś przy paczadełkach. Dobrze się zmywa nie zostawiając resztek makijażu.  Według m

Witam serdecznie. ☺ Dziś znów spóźniona,ale jestem. To Już ostatnie zaległe denko. W sumie okazało si się,że jest tego niewiele jak na mnie. Zaczynamy!!! 1. OLEJEK DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC JEŻYNA Z LAWENDĄ - okazał się być całkiem fajną opcją,gdy nie chce się Ci smarować ciała po kąpieli. Zapach cudowny. Odprężający jak dla mnie. Wrócę. I to niejeden raz. 2.ŻEL POD PRYSZNIC RIO COCKTAIL SENSES AVON - ten gagatek okazał się być dobry na poranki,gdy chciało się mi jeszcze spać. Przyjemny zapach Mohito. Niebanalny.  3. MIGDAŁOWY KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC KNEIPP - tego używała moja ówczesna podopieczną. Delikatny dla skóry. Post naturalny (jak dla mnie). Ładnie pachniał. 4. SENSUAL DREAM ŻEL POD PRYSZNIC SENSES AVON - jak on pachniał. Mój jeżu!!!😋 Cudownie! Jak czekoladki kokosowe. 5. ŻEL POD PRYSZNIC WELLNESS DUCHE BALEA - zabytek wykorzystany do mycia rąk.  6.LAWENDOWY SZAMPON DO WŁOSÓW SCHAUMA NATURE - na pewno będzie dobrą opcją dla tych,którzy chc

Hej! ☺ Jak tam mija Wam Dzień? U mnie dziś spokojnie. Wczoraj prawie nie rozstawałam się z telefonem. Wieczorem byłam już tak padnięta,że gdy zobaczyłam poduszkę to zasnęłam.  A teraz kolejna porcja nowości od naszych zachodnich sąsiadów.  Nie wie co by było,gdyby nie było DM -u. Chyba brakłoby mi tematów... Zaczniemy od pielęgnacji ust. Jak wybór w drogerii jest duży tak do gustu przypadły mi tylko dwa kosmetyki. Wazelina roślinna Balea i limitowaną edycja kuleczek EOS. Obie mają ciekawe dla mnie składy. Przy czym ta druga korci mnie,aby ją przyciągnąć. Przyprawiona dynia też przemawia do mnie.Pewnie obie kupię przed samymi świętami.  Pozostając w strefie buzi,czy też twarzy... Nowe drukowane maseczki w płacie też są niczego sobie.Panda to zielona herbata,a tygrys granat. Standard! Mimo wszystko też mnie ciekawią. 2€ za sztukę też złą ceną nie jest. Kremów do rąk u mnie Ci dostatek. Jednak pomyślałam o Was i przedstawiam Wam 75 ml -owe kremiki do torebk

Witam Was serdecznie. ☺ Jak mija  ten poniedziałek? U mnie opornie. Muszę się użerać z i... ( nie chcę pisać obraźliwie). I nie chodzi tu o moją podopieczną. Nie! Problemy... Ale każdy je ma. Prawda? Więc nie ma się co rozczulać. Koniec marudzenia. Kremik o którym chcę Wam opowiedzieć jest naturalny i bio w 100%. Składem ma prosty. Zaraz po wodzie znajdziemy tu : masło shea,olej ze słodkich migdałów, olej makadamia,witaminę E i ekstrakt z ogórka. Prawda,że prosto? Ma intensywnie nawilżać i pewnie byłoby tak,gdyby nie to że skóra wokół moich oczu nie jest tak wymagająca. Potrzebuje nawilżenia,ale nie tak silnego. Konsystencja jest lekka,ale treściwa. Zapach zielono ziemisty. Nie drażniący. Szybko ulatniający się. Kremik wchłania się szybko. Jednak dla mnie był za ciężki. Nie planuję powrotu. Za to polecam go osobom z sucharkiem pod paczałkami. 😉 Pozdrawiam.  cathy c.

Cześć czołem moje Miśki! 😀 Wczoraj nie pisałam,bo miałam zbyt dużo na głowie. Ale dziś już jestem i przedstawiam kolejny kosmetyk. Firmę Purederm traktujemy po macoszemu. Mało o niej piszemy. Od dawna jest dostępna w drogeriach Hebe. Najpierw były to tylko typowe kosmetyki do pielęgnacji twarzy: peelingi,płatki pod oczy i oczywiście chusteczki do demakijażu. Od jakiegoś czasu Hebe zaczęło powiększać asortyment firmy i już możemy kupić jej maski. Ale ja dziś nie o tym. Chusteczki te nic nie wyróżnia na tle innych poza... składem płynu którym są nasączone. A to przedkłada się na działanie (o  tym za chwilę). W składzie oprócz witamin znajdziemy ekstrakty z : lawendy, rumianku, rozmarynu,zielonej herbaty czy szałwii oraz sok z aloesu. Wszystkie te składniki mają rewelacyjne działanie. Cera po użyciu jest gładka, doskonale nawilżona. Długo nie woła pić. Nawet użycie samej chusteczki i pominięcie kremu daje doskonały efekt. Jeśli chodzi o makijaż... to doskonale

Witam Was serdecznie. ☺ Słonecznie u mnie dziś. Mówią,że nie na długo. Od przyszłego tygodnia ma już być o wiele zimniej. No cóż zima nadchodzi.  Jak wiecie u Niemców woda mi nie służy. Szczególnie moim dłoniom. Ciągłe mycie. Gorąca woda i detergenty wysuszają ich skórę. Jestem tu dopiero dwa tygodnie,a używam już drugiego kremu. Parę słów o energizującym kremie do rąk Yves Rocher . Ten dzisiejszy ma zapach mango i kolendry. Sam zapach mango jest trochę słodki. Kolendra nadaje mu odrobinę goryczki. Dlatego nie nudzi się szybko i chce się go wąchać i wąchać. Czy pobudza? W moim przypadku - nie. Po prostu jest przyjemny. Opakowanie to plastikowa tubka imitująca te metalowe. Mieści 30 ml produktu. Krem jest luźny,ale nie lejący. Dobrze się rozsmarowuje i wchłania. Działanie ma średnie i raczej nie nadaje się do wymagających dłoni jak moje. Dla przeciętnych i na lato będzie w sam raz.  SKŁAD : Pozdrawiam.  cathy c.

Witam Was serdecznie. ☺ Dziś "odrobinę" później,ale już  jest. Ostatni kalendarz z Alverde.Trochę zajęło mi pisanie tego postu. Zaczynamy!!!  Nr 3 Nr 4 Żel pod prysznic.  Nr 5 Szampon do włosów.  Nr 6 Olejek do kąpieli.  Nr 7 Balsam do ust z nagietkiem. Nr 8 Odżywka do włosów.  Nr 9 Krem różany do twarzy. Nr 10 Pianka do kąpieli.  Nr 11 Krem-maska na noc do twarzy. Nr 12 Nr 13 Ziarno słonecznika. Nr 14 Kuracja do twarzy goi i Q10. Nr 15 Maska do włosów  migdał i argan. Nr 16 Kryształki do kąpieli stóp. Nr 17 Masełko do ciała różane. Nr 18 Oczyszczająca maska do twarzy limetka i jabłko. Nr 19 Żel pod prysznic mięta i bergamotka. Nr 20 Krem do rąk z nagietkiem. Nr 21 Kuracja nawilżające do twarzy.