633. MASECZKA "NAUSTNA" BE AMAZING ISANA YOUNG



Witam ponownie. 😻

Obiecałam to jest! Post o "naustnej" maseczce zacząć czas!

Opakowanie zawiera tylko jedną maseczkę.Jej koszt to około 7zł.Trochę drogo,ale do testów raczej okej na jeden raz.Po otwarciu ukazuje się nam płytka plastikowa forma a w niej nasza maseczka.Wykonana jest ze swego rodzaju żelu.Pachnie ładnie i nienachalnie.Świeżo.


Jest ona jednorazowego użytku.Nakładamy ją na nasze usteczka ustunie i czekamy z 20 minut.Po tym czasie zdejmujemy i cieszymy się pięknymi ustami.


Na pewno nawilża,a zawartość mnóstwa dobrych składników pomaga pielęgnować.Gliceryna na drugim miejscu w składzie.Zaraz po niej mnóstwo super składników.Perfum jest trzeci od końca.Możecie to zobaczyć na zdjęciu poniżej.


Mamy tu ekstrakt z : portulaki pospolitej,anyżu,tarczycy bajkalskiej oraz olej makadamia i sok z aloesu. Kwas hyaluronowy także znajdziemy.Same dobre rzeczy w niej są.

Po zastosowaniu maseczki usta są nawilżone.Suche skórki oraz suchość ust, które mi dokuczały znikły. Okolice w okół nich również wyglądają na zadbane.

Jest to fajny gadżet,ale bez efektu wow! dla mnie.Na pewno przyda się przed wielkim wyjściem i porządnym makijażem,gdy chcemy być "bez skazy" i wyglądać na zadbane "od stóp do głów". Wiecie moje drogie co mam na myśli...?

Dostaniecie ją w każdym niemieckim Rossmann-ie.Maseczka należy do oferty limitowanej.


Pozdrawiam.

cathy c.

Komentarze

  1. Pewnie kupiłabym raz na spróbowanie, ale ogólnie wolałabym wydać te pieniądze na pomadkę Alterry ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja nie wiem czy dla mnie, miałam podobne maski z Sephory i niet, u nas są z Pilaten za jakieś 4 zł więc może skuszę się na te ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018