601. ZAKUPY LUTEGO 2017 CZ.II


Witam Was moje kochane.
Przepraszam za wczorajszą nieobecność. Najpierw rehabilitacja. Potem zakupy w mieście. Potem dom i walka z upartym człowiekiem. Byłam wykończona.

W trakcie zakupów do domu znalazłam moment na wejście do Rossmann-a i pasmanterii.Kupiłam pare drobiazgów.



1) Treaclemoon mgiełka miętowa Soft Watermint Rain
2) Fruhmesner olejek do kąpieli Lawenda i Bazylia
3) Treaclemoon mgiełka Exotic Lychee Sorbet


5-7) Maseczki Garnier
8) Maseczka w płacie Rival de Loop Hydro Booster
9,10) Nici do szydełkowania

Naprawdę się ograniczyłam z kupnem i czasem w drogerii.

Pozdrawiam.

cathy c.



Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Marysiu maseczki są nowością u Niemców... Są jeszcze dwa rodzaje z: miodem i cytrusowa,ale niebyło ich jeszcze w tym "moim" Rossie. Pozdrawiam. :-)

      Usuń
  2. Niczego nie miałam. Sama już nie pamiętam kiedy robiłam ostatnio zakupy kosmetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mgiełki sa nowością w niemczech (te dwie). Treaclemoon - firma. Są jeszcze imbirowa i jagodowa,ale one są juz znane. Pozdrawiam.:-)

      Usuń
  4. Fajne nowości zwłaszcza mgiełka miętowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko ten zapach należy do tych wodnych. Jest przyjemna(próbowałam). Liczii jest słodsze. Pozdrawiam. :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018